Film skąłda się z siedmiu krtókich scen. W każdej z nich reżyser przedstawia pewną parę i ich zachowanie oraz myśli w trakcie stosunku seksualnego. Tylko jedna z tych par spała już ze sobą, dla reszty to pierwsze takie spotkanie. A postacie są różne, dlatego pary z nich utworzone sa niepowtarzalne. Dwie kobiety, homoseksualiści, młodzieniec i starsza dama, hiszpańskojęzyczna z francuskojęzycznym... Straszna mieszanina kultur, osobowości i zdarzeń...
Ktoś oglądał?
Zdecydowanie jeden z najlepszych krótkich metraży pana Ozona.
Kilka śmiałych i błyskotliwych scenek z życia ludzi różnej płci, różnego wieku i orientacji seksualnej.
Gorąco polecam. A dla wielbicieli talentu Francuza - pozycja obowiązkowa (!).
P.S. Oglądając pierwszą scenkę myślałem, że spadnę z...