- scena, gdzie ta blondi niby przypadkiem coś wylała na spodnie murzyna to jakieś nieporozumienie. To American Pie, czy serial inspirowany Adamsami? Bardzo się zawiodłem, scena była wyjątkowo żenująca.
Dlaczego Victor Dorobantu w roli Rączki ma średnią 9.0? Ja w jego "grze" aktorskiej nie zauważyłem nic szczególnego. A może po prostu się nie znam? Jak wy uważacie?
Mam wrażenie, że ten serial jest mocno przereklamowany... Ten taniec Wednesday w ogóle dziwaczny i co tam fajnego? Same akcje bez polotu, nie wiem... Już "Zmierzch" ma więcej sensu
Czy tylko mi się wydawało , że pod charakteryzacją ojca Enid zagrał Nicolas Cage ;) Nigdzie nie mogę znaleźć ;)
Serial ogólnie naprawdę dobry, ale Gomez... Jezuu, ten facet jest tak odpychający że każda scena z nim była nie do przełknięcia.
Powiedzcie mi proszę, czy to jest jakaś domknięta całość, czy jak zwykle trzeba czekać na ciąg dalszy?
Murzyni i feminizm. W roli głównej murzyńska lewaczka grająca postać oryginalnie BIAŁĄ! Ojciec jest grubym murzynem. Typowe gówno od Netflixa, 1/10 już po pierwszym odcinku, żeby Hollywood się oduczyło poprawności politycznej. Założę się, że Wensdey okaże się lesbą, albo inną płcią. Jak nie w tym sezonie to w...
Wizualnie fajny, ale takiego rasizmu, zakłamania, kradzieży kultury, historii nie widziałem nigdy. Agresywny atak na zachodnią cywilizację w najgorszym wydaniu. Chcę przypomnieć, że zachodnia cywilizacja, czyli cywilizacja w której kobiety (stanowiące zresztą większość) mają największe przywileje została stworzona...
Wizualnie fajny, ale takiego rasizmu, zakłamania, kradzieży kultury, historii nie widziałem nigdy. Agresywny atak na zachodnią cywilizację w najgorszym wydaniu. Chcę przypomnieć, że zachodnia cywilizacja, czyli cywilizacja w której kobiety (stanowiące zresztą większość) mają największe przywileje została stworzona...
swietnie wkomponowany Nothing Else Matters Apocaliptici i Tang Lunga z Drogi Smoka czyli legendarnego Bruce'a Lee, Katrina zeta-jones skradła show
Serial jest zaprzeczeniem wielu cech charakterystycznych dla Adamsów. Choćby, tego że humor serialu oryginalnym wynikał z ich błogiej nieświadomości ich odmienności. Gdzie w serialu obecnym jest kompletnie na odwrót.
Nawet mimo rażącego braku konsekwencji i logiki w postępowaniu głównej bohaterki, nadal podobała mi...
po hypie, jaki ma ten serial spodziewałem się o wiele więcej. Ujdzie, ale ewidentnie tworzony dla młodszych widzów. Brakuje mi jakiegokolwiek głębszego wątku, a było pole do popisu. Było też kilka bardzo ładnych kadrów, które zapadły mi w pamięci i szkoda, że tak mało, bo to co widzimy nie cieszy oka. Dostajemy...
Obejrzałem a mam lat 38 więc powyżej średniej wieku. Serial zaskoczył bo takie rzeczy czasem się dzieją z niewiadomych przyczyn.
Osobowość głównej bohaterki to typowo toksyczna gówniara która wszystkich ma za nic, na każdym kroku wytyka ich błędy przy czym swoich w ogóle nie uznaje. Oskarża wszystkich którzy chcą jej...
Zmarnowany potencjał-fabuła przypomina niedorobioną fuzję Harrego Pottera i Scooby Doo. Główna postać sili się na bycie mroczną/tajemniczą/ciekawą, a jedyne, co z tego wychodzi, to wiecznie smutne emo. Wszystko wydaje się być na siłę, przez co i postać, i historia wychodzą nijako i w żaden sposób nie jest w stanie...