Po zakończeniu widać że twórcy chcieli by to kontynuować, ale ten film kosztował 170 milionów dolarów, premiera była wczoraj,
więc dopiero liczą hajs jaki zebrali, na chwilę obecną film zebrał 31 milionów, trzeba czekać,
aby powstała druga część, film musi zwrócić się i zarobić, więc na razie nie napalał bym się na kolejną część,
Nawet jeśli zarobi wystarczająco dużo, to zanim przystąpią do produkcji kolejnej części, minie jeszcze sporo czasu, potem nakręcenie, dodanie pierdyliard efektów specjalnych, montaż, i premiera - to w przypadku takiej produkcji zajmie kilka lat
A i dodatkowe opóźnienia, ten film zapowiedziano już w 2003 roku, i tak ciągle go przekładano i przekładano...
w 2017 skończyli kręcić ten film, a wydali go dopiero teraz w 2019, czyli 2 lata pracowali nad efektami specjalnymi itp. Nie napalaj się tak na drugą część....
powiem tak film jest na podstawie anime-mangi. Bardziej mangi. Powiem tak nie ma tam drugiej części kończy się właśnie w taki sposób jak film. Więc muszą jeszcze wymyślić fabułę :)
No jest na podstawie komiksu, fakt. Z tym że film kończy sie zaraz po 2 części, a części komiksu jest 9.
Wiec tej fabuły jest jeszcze na kilka filmów nawet :P
A czytałeś wgl ta mangę? Bo ci mogę od razu powiedzieć, że jak najbardziej jest fabuła na drugą część a to jest jakaś 1/3 fabuły w momencie zakończenia filmu
Patrząc na liczby - Nie. Są tak słabe, że stawia to pod znakiem zapytania inne produkcje bazujące na anime/manga.
Teraz dochód z tego filmu wynosi 263,4 mln dolarów, czyli przekroczył koszty produkcji. Jest więc niewykluczone, że sequel powstanie. W sumie to samo zakończenie filmu jest ustawione na sequele, bo nie jest to zamknięte zakończenie. Choć pewności nie ma, bo wynik i tak jest pewnie nadal poniżej oczekiwań twórców.
Jak dla mnie film ma za dużo efektów, a za mało fabuły. Za dużo Grewishki, a za mało dr Chiren (ta postać mogła zostać bardziej rozwinięta). I fabuła ogólnie jest dość mętna.
Brakowało w tym filmie wiekszej ilości retrospekcji, etapu przemiany Ality i wiekszego wątku łowcy. I to na co zwrociłem uwagę, przeglądając rózne teksty co do filmu. ten pancerz - niebiesko-fioletowy w metaliku, nie jest założony na ciało berserkera, tylko osobnym body. Ciekawe czy to twór doktorka, nowe znalezisko, czy może jakaś forma transformacji (chyba, że przespałem ten moment z końca).
Gdyby jeszcze nie założono z góry, że będzie to część czegoś wiekszego. Wtedy film mógłby zyskać - dostalibyśmy w miare kompletną historię (jak np. w Avatarze), ale wciąż byłoby na tyle do powiedzenia, że sequel/prequel powstałby w zależności, czy film by sie sprzedał.
Też odniosłem takie wrażenie i też wolałbym większej ilości retrospekcji i bardziej kompletnego odkrycia swojej dawnej tożsamości przez Alitę.
Retrospekcji były wystarczająco w ramach tej historii. Wiemy tyle, ile powinniśmy wiedzieć - Alita była wojownikiem opartym na najbardziej zaawansowanej technologii. Reszta jest drugorzędna, ważne jest to co ma miejsce teraz i tutaj (jak zresztą Ido powiedział). Gdyby w sequelach nie rozwijano retrospekcji, prawdę mówiąc nie narzekałbym.
Co do ciała, które nosi Alita w zakończeniu. W mandze zasady Motorballa zmuszały do noszenia odgórnie narzuconych cyberciał, dlatego Alita musiała odstawić Berserkera.
Mimo wszystko fajnie byłoby się dowiedzieć, jak doszło, że skończyła na śmietniku ocierając sie o śmierć. Kwestie samej wojny. Grewishka wskazywał, że Alita miała juz wcześniej styczność z Novą - jakie to były dokładnie okoliczności. Do tego charakter bochaterki wynikał ściśle z tego, kim była wcześniej. W końcu to co jest teraz, może być znacznie determinowane o wcześniejsze wydarzenia.
No i brak jednoznacznego określenia, że chodziło o tą zasadę. Z drugiej strony w pierwszym wyścigu startowała normalnie, z prowizorycznym pancerzyku od Ido. W związku z czym pytanie, czy została ona zaczerpnięta prosto z mangi, czy dorobione będzie coś innego. A także, czy ostatecznie Alita odzyska pamięć i co sie działo przez pół roku pod koniec filmu. W moim odczuciu są to kwestie, które dobrze by zostały rozwiązane, gdyby powstała kolejna część. Dopełniające historię.
Nic nie stoi na przeszkodzie, byś dowiedział się co było wcześniej.
Oficjalny prequel powieściowy filmu science fiction „Alita: Battle Angel” na podstawie mangi Yukito Kishiro „Battle Angel Alita”. : // lubimy czytać. pl/ ksiazka/4869462/alita-battle-angel-miasto-zlomu
Własnie widziałem to i mnie zaciekawiło. Jednakże po informacjach, które znalazłem. Wynika, że jest to taki jakby zbiór opowiadań z hiastoria Hugo, Ido i Vectora. Skupionymi głównie na nich oraz wzorujących się na mandze. Czyli zasadniczo może brakować w nim istotnych moim zdaniem informacji, pod kątem tytułowej bohaterki.
Starając się zachęcić jedną znajoma do filmu, posiłkując sie klipami. Zwróciłem uwagę, że sama Alita nie chciała by było tu i teraz. Była to rozmowa przy ciele berserkera. Ido domyslając się kim mogła byc Alita miał obawy, co do tego ciała. wolał, by wydarzenia z pierwszego starcia z Grewishką, były jedynymi. A Alita, niczym jego "córka" mu towarzyszyła. Jej reakcja (zniszczenie stolika), rejestracja na łowcę oraz drugie starcie z dużym, skończyło się rozwaleniem ciała córki Ido. Podobnie sprawa wyglądała, gdy Alita, tuląc misia rozważała w sobie kim jest oraz kim mogła być i chciała dociec prawdy.
Nie wiem, czy w mandze Alita dowiedziała się ostatecznie, jaka była jej przeszłosć. Ale przy potencjalnym sequelu fajnie byłoby uzyskać odpowiedzi. O szczegópły wojny - jej genezę, przebieg, zakończenie i konsekwencje. Los ality z przed The Fall oraz co się działo, gdy dostała sie na Zalem. Do tego te pół roku między pamiętną sceną wejścia na tunel i scena ze stadionu.
Swoją drogą, czy odniósł ktoś jeszcze wrażenie, że film był strasznie słabo wypromowany?? Od kilku dni zwracam na to uwagę i w Krakowie, nie widziałem nigdzie plakatu, bilboardu. Nawet w kinach nie spotkałem się z ulotkami. Jedynie makieta na Zakopiance (jakiś pojedynczy plakat) oraz 2 plakaty w Plazie.
No właśnie strasznie nierówno wygląda ten marketing. W Poznaniu również nie widziałem żadnego plakatu, w multikinach i cinema-city brakuje nawet ulotek, nie mówiąc już o mearchendaisingu. Z drugiej strony było dużo zwiastunów, klipów i spotów (w tym jeden na Superbowl, jeszcze 2 tyg przed premierą), powstała piosenka Swan Song autorstwa Dua Lipa, była też akcja charytatywna z mechanicznymi protezami dla niepełnosprawnych dzieci. Od paru miesięcy w kinach widziałem trailery, a nawet video w których Rodriguez z Cameronem opowiadali o kulisach powstawania filmu.
Docierają różne informacje na temat kosztu marketingu. Niektóre źródła donoszą (w tym przedstawiciele Fox), że film razem z kampanią kosztował 300-350 mln, ale Deadline twierdzi że kosztował aż 500 mln! To ostatnie wydaje mi się kompletną bzdurą, bo film musiałby mieć wtedy kampanię na poziomie Gwiezdnych Wojen lub produkcji Marvela.
W Kraków Zakopianka, poza jednym plakatem i makietą nic nie było. W Plazie - całe 2 plakaty. W innych kinach nie patrzyłem, ale zapewne zbliżona sytuacja.
ogólnie im więcej myślę pod tym kątem, to mam uczucie, jakby chciano na szybko to zrobić i wypuścić. Nawet tu, czy jakis forach dotyczących tematyki było. Cameron wielki fan, będzie pracował. Na pewno wyjdzie z tego wielkie kino. Potem przyszedł Avatar i projekt wrzucono do szafy. Wg mnie lepiej, gdyby popracowano nad tym ciutkę dłużej, być może kręcąc już całą trylogię (albo dwucześciówkę), wydając to pomiędzy Avatarami. Zachowana byłaby swoista ciągłość Cameronowania. A tak, boje się, że dwójka nie powstanie. Albo zostanie zrobiona na odwal się.
@Trojden Analitycy szacują, że film musi zebrać $500-550 mln żeby wyjść na zero, a szanse są na to niewielkie, więc niestety raczej nie ma co liczyć na sequel.
Ledwo przekroczyl, to nie sa pieniadze, ktore daja zielone swiatlo na meczenie dalej pomyslu. I zgadzam sie z innymi osobami z forum, ze ten film nie ma dobrego scenariusza. Mangi i anime nie znam i nie powinno to miec znaczenia. Film powinien miec poczatek, sreodek i koniec, powinien byc dostsowany do sposobu budowania scenariuszy przez zachod, a nie przez Azjatow i w szczegolnosci Japonczykow i ich komiksy, gdzie odcinki wymysla sie z miesiaca na miesiac, fillery i potem calosciowo taka manga wiekszego sensu nie ma.
Widz zachodni oczekuje wlasnie wiekszego nacisku na odkrywanie przez Alite przeszlosci, wielkiej wojny 300 lat temu, co sie stalo, kim byli ludzie, kim dokladnie byla ona i inne zolnierki, o co chodzi ze zlym i Salem. Tego nie dostalismy, tylko naprawde bardzo oklepana historyjke o chlopaku i dziewczynie, a bardzo malo fajnych realiow intrygi w swiecie cyber i super zlych. To juz o niebo lepszy jest taki Johny Mnemonic, ktory robiony kolanie, stal sie ikona.
Czy ty nasz pojęcie o czym mówisz? Jakie fillery w mandze xD Jakie wymyślanie z tygodnia na tydzień. Mangaka ma rozplanowaną fabułę od początku do końca, w trakcie coś może zmienić i wydłużyć jeśli jest popyt albo jeśli go nie ma i musi kończyć szybciej mangę to też zmienia, ale to jest wszystko rozplanowane na miesiące, a nie z tygodnia na tydzień. Manga nie ma fillerów. Fillery mają te anime, które są na podstawie mang nadal wychodzących. Wtedy studia dorzucają fillery, by nie dogonić materiału źródłowego.
MUSI BYĆ!!!
A na temat wyników finansowych krążą różne opinie... niemniej wiarygodne źródła twierdzą, że sytuacja wygląda dosyć dobrze.
Także mam cichą nadzieje, że kontynuacja powstanie. Z jednej strony, by powiedzieć coś więcej o losach Ality, jej przeszłości, a z drugiej trochę "ubrudzić" jej postać. Nie da sie ukryć, że wysunięcie na początek love story, jakoś mi popsulo odbiór filmu.
Z każdym kolejnym tygodniem szanse rosną. Alita: Battle Angel od początku była skazywana na porażkę finansową. Co prawda nie nie bije kokosów jak filmy MCU, ale wszędzie zarabia więcej niż zakładano. Wynik otwarcia w Stanach obstawiano na 15-20 mln, a wyszło 27 mln (a nawet 43 mln, jeżeli doliczyć do tego 5-dniową przerwę), w Chinach zakładano 50 mln, a wyszło 65 mln. Teraz zakłada się, że Alita zarobi ok 450 mln, czyli aż 100 mln na plusie (a obstawiono, że film będzie stratny). Może jeszcze nie raz się zaskoczymy, tym bardziej że odbiór widowni jest bardzo pozytywny.
Jak dla mnie końcówka ewidentnie wskazuje, że twórcy mają zamiar zrobić 2 cześć :D
Ta i albo bedzie tak jak w przypadku Niesmiertelnego, Obcego czy Avatara, ze czekac bedziemy dziesieciolecia, a film dobry nie bedzie, albo jak przy Zlotym Kompasie, czyli nigdy.
2 chyba się nie doczekamy... tak jak było ze "Złotym kompasem". Końcówka otwarta a kolejnego filmu nie ma.
Filmu nie ma ale jest serial His Dark Materials, który jest równie dobry jak film.
widać w tym filmie ze na naszej Planecie ziemia po wielkiej wojnie, istnieją jeszcze inne miasta ludzi i inne frakcje, a nawet ze istnieją Kosmiczne kolonie ludzi , mieszkancy miasta Zylem są okłamani ze niby tylko ich miasto przetrwało . np to ze na Marsie istnieje panstwo stworzone przez ziemian
Budżet filmu to 170
W USA skąd do kieszeni trafia 50% wpływów, zarobił 86 czyli dla producentów 43
Ze świata do kieszeni trafia około 1/3 wpływów, zarobił 320 czyli dla producentów 107
Reasumując to wydano 170, uzyskano 150 czyli film nawet się nie zwrócił ergo szans na sequel praktycznie nie ma.
Nawet sprzedaż dvd/br nie zmieni sytuacji.
Film Dredd 3D średnio wyszedł w kinach, a na płytach i w VOD był hitem, a mimo to kontynuacja nie powstała.
Szkoda że średniaki Marvela wykręcają astronomiczne wyniki, a oryginalne produkcje nawet się nie zwracają
niestety - liczby wskazują na to że nie będzie. Chyba że z czasem stanie się kultowy i wtedy może za kilkanaście lat pojawi się szansa - ale co z aktorami wtedy ? Nowych zatrudnią ? ;)
film zakończył się tak jak anime i raczej tak zostanie choć czuje niedosyt, ze nie rozwaliła wszystkiego w cholere xD
No tak nie do końca jak anime. Niby też na końcu Hugo ginie i jest drama, ale w filmie pojawia się jeszcze Nova i zapowiedziana jest wendetta Ality przeciwko niemu, więc pozostaje duże cdn na końcu.
Nie oglądałem anime, czytałem mangę i to nie całą. Nawet do etapu gdzie doszedłem (a koniec daleko jeszcze) jest tyle mięcha, że mogliby jeszcze z kilka części filmowych nagrać.
Tak to bywa z mangami, contentu o skubańca.
Może tak a może nie. Ale jeśli producent prosi o wsparcie to pewnie szanse są małe. https://pl.ign.com/alita-battle-angel-2/27620/news/alita-battle-angel-2-producen t-prosi-fanow-o-wstawienie-u-disneya-aby-film-mogl-powstac
Druga część jak najbardziej. Jest pole do popisu. Zaraz zabieram się za mangę bo wcześniej o tym nie słyszałem.
Film zarobił ponad 400 baniek więc myślę że kasa by się znalazła na drugą część. Bądźmy dobrej myśli bo jest potencjał .
Odkopuję stary temat, budżet 170mln zarobek brutto 404mln, ktoś gdzieś coś słyszał o próbie chociaż części 2?
W planach przed Alita 2 jest sporo innych filmów, których nie można o tak przekładać. W USA na forach kinomaniaków są jakieś plotki, że do 2030r.
No jest info o sequelu i też myślę że do 2030 tak samo jak prequele więźnia labiryntu