Przed obejrzeniem spodziewałem się czegoś lepszego. Dużo lepszego. W końcu film uchodzi za hit. I co widze? Połączenie dramatu (przynajmniej sam początek filmu na to wskazywał - zapowiadał się ciekawie), kina akcji, sporej dawki brutalności i UWAGA - komedii!!! . Do tego dochodzi fantastyka historyczna. A wszystko to pięknie nazwane mianem filmu wojennego.
Mam wrażenie, że najpierw reżyserowi udało się zaprosić Brad'a Pitt'a do filmu, a później na szybko zlecono napisanie jakiegoś scenariusza. Jakiego? Nie ważne. Mamy Brada to będzie sukces. A wyszła moim zdaniem klapa.
Zgadzam się. Quentin chyba przesadza z narkotykami. Jego ostatnie filmy bronią się względnie kreacjami aktorskimi, w tym Waltza. Ten film nie jest parodią, jest kpiną. Słaby scenariusz, koszmarne dialogi. Brad Pitt wyczył, że to żenada i widać to w jego nadekspresyjnej grze. Używając porównania: wyszło tak, jakby papuas zrobił film o powstaniu styczniowym. Żenada.
Pisz scenariusz 8 lat, zbieraj materiały, szukaj odpowiednich aktorów, ale i tak jakoś cebulak powie, że film był tworzony pod Pitta bo przecież ten cebulak doskonale zna się na filmach. Oj Quentin dobrze że nie mieszkasz w polszcze.
To chyba jakiś żart. Film jest żałosny i powinienem domagać się zwrotu moich dwóch godzin. To nie jest nawet kino, SZAJS.
Rzadko się wypowiadam ale jak widzę takie komentarze to tracę wiarę w ludzkość. Po prostu nie rozumiecie tej groteski, to sztuka połączyć brutalność z komedią, dramatem, ironią tak żeby wszystko idealnie współgrało i pasowało do tego jeszcze gra aktorska, takie filmy można oglądać w kółko.
To oglądaj w kółko, ale daj też innym myśleć po swojemu. Wiara w ludzkość niech Cię nie opuszcza ale. Każdy ma swój gust i swoją wrażliwość. Dlaczego ktoś ma mieć Twoją? Tolerancja!
Skoro kpina to dlaczego dałeś aż 3? Ten film zasłużył na jeden i mniej. Parada GŁUPOTY w mundurze wojennym.
Ten film to totalne bzdury, próba obejrzenia tego czegoś, zakonczyła się porażką.
Tarantino to psychopata,. Czekam az wreszcie na jakiejś gali Oscarów wreszcie ktoś krzyknie, że król jest nagi i odważnie powie, że te filmy to zwykłe gnioty sadysty na prochach. Czy jest choćby jeden jego film, który byłby normalny i warty obejrzenia?