scenarzyści wysmażyli całkiem udany kotlet. Zjadliwy i sycący. Niezła gra aktorska De Niro i Morgana, sprawnie zmontowany, elementy zaskakujące, trochę ironii też się znajdzie. Czyli wszystko to co powinien mieć dobry film sensacyjny na piątkowe wieczory. Polecam z czystym sumieniem. Dobra rozrywka.
Może i mądre to to nie jest ale taki zarzut można chyba postawić większości filmów rozrywkowych i to nie tylko klasy B. Tutaj poziom głupot utrzymany jest a akceptowalnych przeze mnie normach więc pozostaje mi jedynie poprzeć założyciela tematu :)
Ani to rozrywka, ani to dobre. DeNiro ciężko w ogóle ocenić, bo rólkę miął niewielką. A główny bohater - drewno straszliwe, a postać przez niego "grana" to jedna z najbardziej denerwujących istot, jakie oglądałam. Jeśli to kotlet, to bardzo niestrawny...