O Boże... wziąwszy pod uwagę to, że pierwszy raz widziałam film gdy miałam jakieś dziesięć lat ( a za jakiś czas będę miała jeszcze raz tyle:p) to raczej nie jestem w stanie policzyć:) DUŻO:) Ale watro, ten film należy do tych, które można oglądać wciąż z tą samą przyjemnością..
Całe mnóstwo razy! Był czas, że potrafiłem oglądać ten film nawet dwa razy dziennie:) Jest w nim coś niesamowitego, jakaś magia która przyciąga mnie jak magnez :) Burtona odkryłem niedawno właśnie dzięki Gnijącej Pannie Młodej i dla mnie jest to największa perełka spośród wszystkich jego filmów.
nie wiem nawet dlaczego , ale nigdy nie obejrzałam tego filmu do końca.. nie dlatego , że jest zły , tylko zawsze zdarzało się coś , przez co byłam odrywana... trzeba to nadrobić :)
ja jakieś dwanaście i na tym się nie zakończy :D ;) ten film nigdy mi się nie znudzi :)
Tylko 3 razy ale mało jest filmów które oglądałem więcej niż raz więc jak na mnie 3 to sporo :).
Raczej tego nie zliczę :D Film świetny. Fabuła oryginalna, obsada (głosy) rewelacyjna (szczególnie Helena i Johnny), wokale też super. Uwielbiam takiego typu filmy animowane. Myślę, że jest lepszy od ,,Miasteczko Halloween" rówież Tima Burtona. ; 3.
Wcześniej pierdylion, ale wczoraj oglądałam ostatni raz i dopiero teraz zrozumiałam jak smutna jest postac Gnijącej Panny młodej, przerażająco smutna jak na bajkę i nie tylko.