W mojej ocenie obraz jest słabszy od "Morituri" z Brando zarówno w kwestii dopracowania fabuły jak i wymowy antywojennej. Poza tym absurdalna końcówka w dużym stopniu umniejsza wartość filmu - w książce jest ona logiczna i bardziej wstrząsająca, ukazująca jak destrukcyjnie wpływa wojna na ludzka psychikę i mentalność....
więcejII Wojna Światowa po dwóch stronach frontu. Trzech bohaterów i trzy różne postawy życiowe.
Ekranizacja powieści Irvina Shawa to (anty)wojenna epopeja, ociekająca hollywoodzkim patosem, dopuszczająca wszak pewien relatywizm w rysunku postaci. Wszystko za sprawą świetnego Brando, który wciela się tutaj w rolę "dobrego...
Naszukałem się tego filmu, chciałem go znowu obejrzeć po latach. Udało mi się w końcu gdzieś dorwać kopię. Bardzo udany film, zachęcam do oglądnięcia chociażby ze wzgędu na rolę Pana Brando.
Mocna 8-ka/10
jest męczący poprzez swoją długość, coś jak "Ojciec Chrzestny" i "Dawno temu w Ameryce" w których dla porównania więcej się dzieje i dzięki czemu trudniej znudzić się w trakcie oglądania. Jak ponownie oglądałem, pierwszy raz od lat ten film to czułem się trochę jak Niemcy, którzy w jednej scenie wiosną 1945 cofali się...
więcejAktor ma na końcie 2 oskary i aż 8 nominacji, wiele jego kreacji przeszło do historii kina. Oskary zdobył za "Na nabrzeżach" 54r
i "Ojca chrzestnego" 72r
Oto lista jego najlepszych filmów:
Tramwaj zwany pożadaniem 51r nominacja (4 osk) IMDB-8,1
Viva Zapata 52r nominacja
Julius Cesar 53r nominacja
Na...
Szkoda, że jako pierwszy pojawiłem sie na tej liści dykusujnej i że w chwili gdy to pisze tylko 10 osób oddało swoje głosy na ten film :
Kiedyś oglądałem go jako dziecko, miałem pewnie z 11 lat i bardzo mną wstrząsną. Najbardziej zapamiętałem scenę w której Marlon Brando ( jeśli nie oglądałeś, dalej nie czytaj ) ginie zastrzelony i tonie w kałuży. Po wielu, wielu latach przeczytałem książkę i powiem szczerze że film został nakręcony bardzo wiernie....
Próbowałem przebrnąć przez film i to z całych sił, niestety nie wytrzymałem. Tematyka wojenna jednak nigdy mnie nie pociągała. Wojna kiedyś przyjdzie w życiu każdego z nas, więc korzystam z pokoju w każdej możliwej sytuacjii. Gdyby jednak przyszła, nie pociąga mnie oglądanie tej tragedii po raz kolejny.
Trochę szkoda....
Nie lubię tego klimatu filmów. Kokieteryjne, pruderyjne kobiety, klejące się do każdego
mężczyzny i faceci udający macho.
Wszystko to upięte w pozornie piękną atmosferę pół-artystycznego światka.
Film niespecjalny, nudny, monotematyczny, naiwny i głupi.
Podczas seansu czułem się, jakbym oglądał jakąś nieco...
Zadzwonił do mnie z innego świata
głos, który boli wciąż po stu latach.
Nagle wróciły jaskrawe dni
i stare wczoraj jest nowym dziś.
Wódka jasno płonie w nas
i bliżej znowu do gwiazd.
Tak opaleni i tacy głodni,
grosze w kieszeni wytartych spodni.
Przyjaźń na wieki, braterstwo krwi,
suche powieki, wygasłe...
Podobnie rzecz ma się z "Pogodą dla bogaczy"-znów książka Irvina Shaw'a duuużo lepsza.Są to poprawne ekranizacje,które można obejrzeć ale do książek im daleko klimatem.Nie są to na szczęście filmy żenujące jak np."Ogniem i mieczem",gdzie człowiekowi wstyd za reżysera,a autor się w grobie przewraca.Ogólnie mówiąc...