Niestety większa część filmu koncentruje się na wątku romansu między głównymi bohaterami, dopiero od ok 2/3 filmu robi się ciekawie, kiedy nadciągają krwiożercze mrówki. Film jest bardzo stary, ale dobrze zrobiony, fajnie pokazane życie w Amazonii i Indianie. Dla samego ataku Marabunty warto zobaczyć.
"Naga dżungla " z roku 1954 w reżyserii Byrona Haskina. Film rekomendowany przed duet Kałużyński - Raczek z cyklu "Perły z lamusa"
Ameryka Południowa z najdłuższym dopływem Amazonii - Rio Negro otwiera przed nami tysiące akrów przyrody amazońskiej, tajemniczej, niebezpiecznej a zarazem niezwykłej dżungli. Jeden...
Cudownie ten film się ogląda. Jeśli ktoś uważa, że efekty specjalne nie są za dobre, to dodam, że fragmenty tego filmu, były wykorzystywane w innych (np. w "Mcgaverze").Wspaniale pokazany jest problem relacji damsko-męskich. No i sama fabuła jest ciekawa. Polecam.