Jestem po przeczytaniu komiksu. Co jest lepsze? Trudno orzec. W komiksie jest kilka wątków pominiętych w animacji, np.: śmierć Todda, atak w parku, czy ''śmierć'' Supergirl. W animacji dodano kilka świetnych scen, takich jak: Zakupy, czy walka Kary z Darkseidem. Jedno i drugie mi się podobało, aczkolwiek animacja szybko zleciała, a komiks kończył się powtórką z poprzedniej części serii S/B: Public Enemies. Polecam komiks, jak i animację, ponieważ kreska komiksowa jest idealnie odwzorowana w filmie animowanym. Poza tym, rysownik zmarł, a komiks jest dedykowany aktorowi grającemu Supermana.