w miarę wierny przekaz biblijny, chwyta za serce - bez artystycznych wizji i dodatków - na czasie przed świętami - polecam ku refleksji
Przekaz biblijny niedokładny, postać Jezusa w hollywoodzkim stylu, postacie apostołów ledwie zarysowane, Maryja nieprzekonująca. Film zmierza w stronę kiczu, o czym mnie ostrzegano, ale nie posłuchałam i się wybrałam. Teraz o tym, co mi się podobało: współczesny język, bezpretensjonalność gry aktorów.
Współczesny język mnie akurat raził, jako przywykłej do języka Ewangelii z Biblii Tysiąclecia lub w przekładzie polskim x. Jakuba Wujka.
Pozdrawiam serdecznie.
Zaciemniał prawdziwy obraz, Szymon pochodził z Cyreny gdzie istniała stara żydowska gmina utrzymująca stały kontakt z Jerozolimą. Pozdrawiam.