Z pierwszym TS jestem związany bardzo emocjonalnie. Jestem rówieśnikiem bohaterów, miałem 25 lat jak jedynka weszła na krany. Z bohaterami łączą mnie też przeżycia i światopogląd. Na tamte czasy, negacja mieszczańskiej konserwatywnej mentalności i stylu życia moich rodziców. Eksperymenty z dragami, może nie tak...
W pewnym momencie Simon mówi do Rentona "Nostalgia. To dlatego tu jestes". To zdanie do końca seansu siedziało mi w głowie bo miałem wrażenie ze było skierowane do mnie. Film jest pełen wpominania dawnych czasów i nawiązań do scen z oryginału. Wybierając się do kina bałem się ze to będzie niepotrzebna kontynuacja...
Była dobra muza, podstarzały i wściekły przez cały film Begbie z siwym wąsem xD, hoża, biuściasta Bułgarka, heroina i trochę pociągów. Jest potencjał. Nie był tak dobry jak część pierwsza ale fani znajdą duuuużo z klimatu jedynki. Choć zdecydowanie jest bardziej gorzki i monolog Rentona o wyborach dłuższy, bardziej...
Chłopaki znowu będą biegać tymi samymi ulicami (w tle przebitki z dwóch wcześniejszych filmów), powspominają stare czasy (przebitki), coś wciągną, coś wstrzykną, tym razem nostalgia nas po prostu zmiażdży :P
A dla wytrwałych i prowadzących zdrowy tryb życia T4 w 2057 r.
wlasnie wrocilem z kina
moja opinia - film na mocne 6 gwiazdek, no moze 6 i pol ze to ze aktorzy swietnie wcielili sie w znane mi postaci
doskonale rozumiem ze minelo 20 lat i trudno wymagac od T2 takiej zywiolowosci i rock'n rolla jak w czesci pierwszej, jednakze film troche przegadany.
da sie odczuc ze wszystkim -...
przytocznę tutaj swój post z jednej z wypowiedzi:
nie wiem czy wiecie ale istnieje książkowa kontynuacja kontynuacja. Jest spin-offem dzieje się właśnie 20 lat po 'Porno' ( czyli T2) i głównym bohaterem tej powieśi jest Begbie który żyje w ameryce pod inną tożsamością - książka nazywa się "The Blade Artist" ja nie...
Bezpośrednio przed seansem obejrzałam pierwszą cześć zeby wejść w klimat i zdecydowanie się nie zawiodłam. Ten film jest przedobry i wrażenie po wyjściu z kina mam jedno- chcę jeszcze raz
Pomijając to że tym razem wszyscy już nie ćpali heroiny, kodeiny, metadonu, morfiny, i wszystkiego co się dało. To tak naprawdę praktycznie się nie różni od pierwszej części, i brak tego wspaniałego kontrowersyjnego zakończenia. Naprawdę nudziłem się na seansie.
Ten uśmiech Rentona w scenie z samochodem przypomniał mi wszystko. Film równie świetny jak pierwsza część. Jedynie brakowało mi jakiegoś rozwinięcia wątku z Diane.
Nie wiem po co i na co zrobili ten film. Cały film zrobiony w klimacie tęsknoty za starymi czasami. Starci faceci w nieudolny sposób prubują wrócić na czasów kiedy byli nastolatkami. Ponadto film nie trzyma się kupy.
Bphaterowie popełniają przestępstwa i wydaje się jakby byli ponad prawem. Policja ich w ogóle nie...
Wszyscy czekaliśmy na tort, a dostaliśmy kawałek ciastka. Ten sam reżyser, ten sam scenarzysta, a wyszedł nam przeciętniak ze zmarnowanym potencjałem. Trainspotting to kultowy film. Do dziś pamiętam pod jakim wrażeniem byłem gdy go zobaczyłem po raz pierwszy w życiu. Gdy usłyszałem, że Boyle wraca z kontynuacją tej...