PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32192}
7,7 4 693
oceny
7,7 10 1 4693
8,2 19
ocen krytyków
Umberto D.
powrót do forum filmu Umberto D.

Aby zapłacić czynsz, wynajmuje w ciągu dnia swoje mieszkanie prostytutkom. ??? Co to za BZDURA??? Kto to redagował? Z tym tekstem: "Desperacko stara się utrzymać swój standard życia na godnym poziomie", to też sporna sprawa, dziadek chciał tylko zachować to co miał, to do czego był przyzwyczajony, nie chciał trafić do przytułku ale czy na prawdę to był standard życia na godnym poziomie?? No nie wiem.

hakuchi

To sam dodaj swój opis, a nie narzekasz. Jeszcze kilka lat temu weryfikacja była na dużo niższym poziomie niż teraz, stąd te bzdury. Tak dla pocieszenia: Zdarzają się o wiele gorsze opisy ;).

ocenił(a) film na 8
Lipstick_92

"Jeszcze kilka lat temu weryfikacja była na dużo niższym poziomie niż teraz, stąd te bzdury". I to jest usprawiedliwienie? Nie chodzi tu tylko o bzdurne opisy, które ktoś w redakcji Filmwebu akceptuje, ale także - a może przede wszystkim - o stałe i wieloletnie olewanie wszystkich użytkowników tej witryny. O idiotycznych nieraz opisach, które nijak miały się do treści filmu setki użytkowników wypisały już chyba morze słów. I co? Ano nic. Opisy pozostały takie, jakie były. Tak to bywa, gdy redaktorzy, zamiast przyłożyć się do solidnej pracy, hulają na balach, włóczą się po rocznicach, usiłują błyszczeć na pokazach i w telewizyjnych programach... Tylko do roboty nikogo nie ma.

karakrytyka

"które ktoś w redakcji Filmwebu akceptuje" --> 99% kontrybucji (w tym opisów) nie akceptuje redakcja, tylko użytkownicy, tacy jak Ty, którzy zdobyli uprawnienia weryfikatora. Nie są to jednak pracownicy redakcji, mylisz sprawowane funkcje.

Słabe opisy występują - nie przeczę, ale jest ich zdecydowanie mniej niż kiedyś. Jeżeli na takowy natrafisz - cóż za problem zgłosić poprawkę i napisać tekst według własnego uznania? Przecież opisy są tworzone przez użytkowników FilmWebu, tudzież przez użytkowników (z odpowiednimi uprawnieniami) - akceptowane. Redakcja takimi sprawami się nie zajmuje...

ocenił(a) film na 8
Lipstick_92

Akurat! W takim razie użytkowników, którzy zdobyli uprawnienia weryfikatora w ogóle nie widać w tym serwisie (a raczej ich pracy). Serwis do teraz aż roi się od głupich opisów, które mało mają wspólnego z rzeczywistą treścią filmów. A opisy filmów zgłaszałem już 4 razy - ani jeden nie został uwzględniony, chociaż na pewno nie było w nim literówek, błędów gramatycznych i stylistycznych czy takich bzdur, o których pisze powyżej choćby użytkownik hakuchi. Więcej już nic nie zgłoszę, bo po co... I skoro są podobno czynni weryfikatorzy, to dlaczego nie czytają tego, co piszą użytkownicy na forum?

karakrytyka

Ja się zastanawiam, czy użytkownicy portalu powinni mieć w ogóle uprawnienia do weryfikacji. Jak widać po liczbie absurdów na portalu nie do końca radzą oni sobie z postawionym przed nimi zadaniem - kuriozalne opisy filmów, nieprawidłowe zdjęcia przy mniej znanych ludziach kina to już norma. Poprawna weryfikacji jest tak samo ważna jak zamieszczenie dobrej recenzji czy felietonu. Mam przeświadczenie, że weryfikator, który byłby pracownikiem w rozumieniu kodeksu pracy lepiej wykonywałby swoje obowiązki - nie chodzi tylko o to, że jego praca byłaby wymiernie wynagrodzona, ale przede wszystkim ktoś przed powierzeniem mu pracy sprawdziłby jego kompetencje, wyznaczył zakres działań, a w razie uchybień mógłby pociągnąć do odpowiedzialności za źle wykonaną pracę.

ocenił(a) film na 8
madz20

Dokładnie tak właśnie powinno to działać. Redaktorzy Filmwebu chyba się przeliczyli, stawiając na tych "weryfikatorów". To się po prostu nie sprawdza, a Filmweb zbiera coraz więcej krytycznych głosów na wszelkiego rodzaju forach. Do licznych błędów, które opisałeś(aś) zaliczyć trzeba także konstruowanie zestawu wykonawców danego filmu. Nijak nie mogę się dopatrzeć wg jakiego porządku jest on układany. Raz jest to alfabetycznie, innym razem wg ważności danych ról w filmie, a czasami nie wiadomo według czego. W ten sposób aktorskie sławy znajdują się nieraz na szarym końcu listy wykonawców, mimo, że w większości przypadków grają w filmie główne role! O totalnym bałaganie w tytułach filmów już nie wspomnę. Na Filmwebie nie ma czegoś takiego jak polski tytuł... Nasi geniusze stosują tu najróżniejsze dziwactwa, takie, jak na przykład idiotyczne transkrypcje z języków poza europejskich. W ten sposób, aby znaleźć film produkcji koreańskiej - o prostym do przetłumaczenia tytule, np. (przykład wymyślony przeze mnie, ale dobrze ilustrujący to zjawisko...) - np. "Czarna rzeka", musimy szukać filmu pod tytułem; "Kwa nang ku miei" - bo tak brzmi jakaś fonetyczna transkrypcja z języka koreańskiego - nie wiadomo przez kogo skonstruowana. Kolejny temat to oceny filmów. Spróbujcie kiedyś z w miarę liczną grupą znajomych dać bardzo niskie oceny filmowi, które redakcja Filmwebu uznała za wybitny, a wam się absolutnie nie spodobał. Jeśli uzbieracie grupę, której oceny znacząco są w stanie wpłynąć na widniejącą średnią (z reguły (powinienem napisać właściwie: "z urzędu"... bardzo wysoką!) - policzcie o jaką wartość powinna się zmniejszyć globalna ocena. I zobaczcie potem, co pokaże się w końcowym rezultacie.... :-). Podsumowując - do pracy redakcji Filmwebu mam prawdziwe morze zastrzeżeń, które ciągle się powiększa. I jak widać - nie tylko ja tak myślę....

ocenił(a) film na 8
karakrytyka

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią w 100%.Ilość błędów przechodzi moje wyobrażenie.Pomysł na portal bardzo dobry ale realizowanie jego poniżej krytyki.

ocenił(a) film na 8
adelarock

Właśnie!

madz20

Ja akurat nie mam nic przeciwko temu, że weryfikatorami są użytkownicy (takie wadliwe opisy jak ten to faktycznie melodia przyszłości i śmieci, które trzeba posprzątać), ale od dawna denerwuje mnie, że nie rozszerzono spisu zasad, przez co zbyt wiele zależy od widzimisię danej osoby. Gdy jeszcze regularnie dodawałem materiały, nieraz zdarzało się, że weryfikator X odrzucił moją kontrybucję, polecając zmienić to i to, a gdy wprowadziłem takie zmiany, poprawka została odrzucona przez weryfikatora Y z komentarzem, żebym zrobił to tak, jak... zrobiłem na początku. Doskonale widać to było przy poprawkach do obsad, gdy połowa żółtogłowych uznawała zmianę atrybutów ról ze "zwykłych" na "epizody" i odwrotnie, a połowa nie. Co gorsza, wtedy na weryfikację obsad czekało się miesiąc - teraz pewnie dużo więcej, skoro przynajmniej miesiąc czeka się na zwykłe ciekawostki.

Co prawda poprawki wysyła się do oceny weryfikatorom, którzy odrzucili pierwszą kontrybucję, ale nie zawsze zdążą ją sprawdzić.

No i powinno być ich dużo więcej, bo na weryfikację czeka się skandalicznie długo i w dodatku tendencja jest taka, że czeka się coraz dłużej. No ale o ile dobrze się orientuję, nie ma nawet żadnych naborów, tylko jak ktoś zostanie upatrzony, to dostaje PW - efekty widać.

ocenił(a) film na 9
hakuchi

To nie on wynajmuje im pokój, tylko właścicielka mieszkania mówi, że to jej "znajomi"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones