Co prawda akcja filmu dzieje się pod koniec lat 70,ale film powstał w latach 80 stąd tytuł tego tematu.Widziałem ten film dawno temu na VHS w bardzo kiepskiej kopii.Kto pamięta tamte czasy wie o co chodzi.Łza się w oku kręci.Super film,świetne role Penna i Walkena,no i ta niesamowita piosenka Madonny!!Chciałbym znowu na chwilę powrócić do tych czasów,ale to se ne vrati...
Coraz częściej ostatnio napotykam takie perełki. Pytanie,dlaczego takich filmów nikt nie pokazuje? Tętniące życiem lata 80-te, doskonały Krzysiek Walken i kilka genialnych scen, które na długo pozostają w pamięci. Czego chcieć więcej?