świetna aktorka i piękna kobieta!!! Chyba jedna z jalepszych amerykńskich aktorek. Uwielbiam ją, daje każdemu filmowi tyle...kobiecości.... KIedyś była nawet dla mnie ideałem piękna, bo ma w sobie to coś...W każdej roli znajduje sie świetnie - jako kobieta przeżywająca kryzys małżeński ,,Tylko miłość, albo jako chora psychicznie matka ,,Biały Oleander''. Wszystkie filmy z M. Pfeiffer zapewne są warte obejrzenia!!!
Nie da sie ukryć że Michelle jest po prostu oszałamiająca i mało która aktorka może jej dorównać. Również zgadzam sie z przedmówcami !!!!!!
Pozdro !!!!!!
Widzałem ostatnio jej zdjęcia z jakiejś imprezy dobroczynnej i musze przyznac ze z biegiem lat świetnie sie trzyma. Mozna ja porównac z Demi Moore i Sharon Stone.
Zgadzam się z wami, naturalnie piękna... ani razu "nie kładła" swego wyglądu pod skalpel. Jedna z moich ulubionych aktorek.
Nie chciałabym wprowadzać tu zamętu, ale jakiś czas temu pojawily się w necie informacje jakoby jednak miały pewne hmm korekty wyglądu. Co do tego oczywiscie nie można mieć pewności, jak to w showbiznesie.
Róznica pomiędzy Moore, Pfeiffer i Stone polega na tym, że pierwsza i trzecia są bardzo 'nierównymi' aktorkami.