Tim BurtonI

Timothy Walter Burton

8,3
21 608 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Tim Burton

Moge ogladac obie jego czesci 1000 razy i nigdy mi sie nie znudzi - Burton przeniosl sugestywny, mroczny klimat z komiksu i takie samo przedstawienie postaci Batmana, Gotham City, przeciwnikow, itp.
Nie mowiac juz o rewelacyjnej muzyce Danny Elfmana!

10/10

e tam e tam, nigdy nie zgodzę się z tą tezą, Joker śpiewający piosenki jak w musicalu? To jest ten "mroczny klimat"?

użytkownik usunięty
zrelaxowany85

Mroczny i zarazem groteskowy - Tak jak wiekszosc wrogow Batmana w komiksie, a szczegolnie Joker :)

Zgadzam się z tobą w 100 procentach. A serialu animowanym Joker też śpiewał :P. Po za tym dla mnie Batman w reżyserii Ch. Nolana jest nudny, Batman ma głos jakby mu ktoś po gardle jeździł gwoździami i cały czas się tam naparzają tak trochę bezsensu moim zdaniem.

No nie wiem. Oczywiście jego filmy o Batmanie były bardzo dobre. Zwłaszcza podpasował mi "Powrót Batmana" - gwiazdą był tam groteskowy i szalony Pingwin. Ale do komiksu filmy te mają się nijak. Jack Nicholson jako Joker a Joker z komiksu "Zabójczy żart" (1988) Alana Moore'a to jak zwykły banan i chiquita. Pingwin Danny'ego DeVito też się różni od komiksowego - z tym, że porównanie wypada tutaj korzystniej dla filmowego Oswalda, który kradnie cały "Batman Returns" dla siebie. Zresztą jest to postać, która świetnie pasuje do stylu Tima i w filmie wyeksponowano jego dziwactwa, dzięki czemu kreacja Danny'ego jest naprawdę wyrazista. Więcej w tych filmach efekciarstwa i wybuchów a mniej pomysłowej fabuły, którą nierzadko charakteryzowały się komiksy o Mrocznym Rycerzu. Pamiętam niejeden, w którym zakończenie było bardzo zaskakujące (np. "Mroczny Rycerz Mrocznego Miasta" Petera Milligana), albo niezwykle dramatyczne (np. ten, w którym umarła matka Tima Drake'a). Klimat jest fajny, ale jest to typowo burtonowski klimat. Jako ekranizacja komiksu Batmany Tima wypadają zadowalająco, ale bez szału. A jeśli zapomnieć o komiksach, to faktycznie jest to Burton w wysokiej formie, i jako takie właśnie je oceniam. Są tu karykaturalnie przerysowane postacie, wszechobecny kicz, atmosfera gotyckiego horroru - Burton nakręcił to po swojemu i w sumie dobrze.

użytkownik usunięty
DarthDream

Wiadomo, o gustach sie nie dyskutuje, ale ja, np. ilekroc czytam porownania 2 czesci Burtona do trylogii Nolana, to mnie krew zalewa...

Nolan dal ciala na calej linii, jesli chodzi o przedstawienie postaci Batmana - Zero klimatu, jakies pseudo filozoficzne wywody
"ku pokrzepieniu serc" (najbardziej widac to bylo w 3 czesci), szczatkowy obraz przeciwnikow (Scarecrow, Bane, Talia), plus karykaturalna i pozbawiona seksapilu Kobieta Kot (w tej roli najwieksza brzydula Hollywood - Anne Hathaway).

Jedyne co sie bronilo w tych jego filmach, to swietna muzyka Hansa Zimmera, Komisarz Gordon, Joker (ten wiadomo, byl rewelacyjny!), no i calkiem niezle przedstawienie Ligii Cieni w Jedynce (ta 1 czesc co ciekawe, miala jeszcze jako taki klimat a la Batman z komiksu).
No, to tyle :)

O gustach też się dyskutuje. :)

Burton nakręcił bajkę, a Nolan postawił na realizm i też wyszło znakomicie, a nawet lepiej bo "Batman" po 15 latach trochę się zestarzał i była potrzeba nakręcenia czegoś bardziej współczesnego. Trylogia Nolana to były świetne crime thrillery. A co do Anne, to cudowna z niej kobieta. :D Pewnie wolisz Michelle Pfeiffer, ale nie wyobrażasz sobie chyba, żeby w filmie Nolana pojawiła się Catwoman podobna do tej z filmu "Powrót Batmana". W filmie Burtona nawet największe dziwactwo ujdzie płazem, ale u Nolana to by nie przeszło. Zresztą, Anne Hathaway jest bardzo podobna do Seliny Kyle z pewnego komiksu z lat 90.-tych, narysowanego przez Norma Breyfogle'a i Tima Sale'a, artystów mocno związanych z Gackiem. No dobra, podobieństwo może nie jest uderzające, ale i tak aktorka dobrana nieźle. Przynajmniej jest podobna z gęby do jakiejkolwiek komiksowej Catwoman, w przeciwieństwie do np. Gal Gadot, która tak przypomina Wonder Woman, jak ja George'a Clooneya. Chciałem zamieścić tutaj jakiś link do rysunku z tego komiksu, ale udało mi się wygooglać tylko okładkę: http://3.bp.blogspot.com/-pmlGMiiBMDo/TlRf8wa1QrI/AAAAAAAAXNc/9txUaA7652M/s1600/ catwoman.jpg. Komiks ten ukazał się też w Polsce (nr 9/1992).

popieram Batmany Burtona to genialne obrazy a Nolana tylko dobre filmy sensacyjne

użytkownik usunięty
normalny77

Dzieki za poparcie :)

Proszę bardzo też prawie 1000 razy oglądałem Batmany Burtona i za każdym razem wciągalem sie w ten klimat , innymi slowy nie mogłem Cie nie poprzeć :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones